Transport fortepianiu - wyzwanie logistyczne czy bułka z masłem?

fortepianWaży od 200 do nawet 500 kilogramów, składa się z 12 tysięcy części, w tym 230 strun, kosztuje minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych, a przy tym jest delikatny i raczej nie lubi być przenoszony... Fortepian to wspaniały instrument, ale jego transport może skutecznie spędzić sen z powiek, zwłaszcza jeśli (jeszcze) nie masz doświadczenia w tym temacie. Na szczęście istnieją sprawdzone sposoby na bezpieczny przewóz fortepianu – w końcu wielcy mistrzowie wożą ze sobą swoje instrumenty po całym świecie. W tym wpisie przedstawimy kilka praktycznych zasad i wskazówek, ale z góry uprzedzamy, że transport fortepianu to w żadnym wypadku bułka z masłem – niezbędny jest odpowiedni sprzęt i duże doświadczenie.

Jak bezpiecznie transportować fortepian?

Warto wiedzieć, że przenoszenie fortepianu wiąże się ze sporym ryzykiem. Robiąc to nieumiejętnie, można nie tylko trwale uszkodzić sam instrument, ale także zniszczyć podłogę lub... nabawić się poważnej kontuzji. Lepiej zatem powierzyć to zadanie fachowcom profesjonalnie zajmującym się transportem mebli i tzw. gabarytów i upewnić się, że dana firma oferuje ubezpieczenie przewożonych sprzętów.

Przed ruszeniem fortepianu z miejsca niezbędne jest zwykle zabezpieczenie podłogi (zwłaszcza drewnianej) i zdjęcie wszystkich możliwych elementów, takich jak klawiatura czy górna pokrywa. Następnie do instrumentu mocuje się wytrzymałe pasy transportowe. Dzięki nim oraz zamontowanym w fortepianie kółkom można bez większych problemów przemieszczać go po płaskich powierzchniach. Schody zaczynają się... na schodach. Większość fortepianów nie zmieści się do windy, więc konieczne jest ich zniesienie – a do tego trzeba często nawet 10 silnych osób. Przydają się tutaj nie tylko wspomniane już pasy, ale również specjalne sanki czy stare materace.

Do transportu fortepianu niezbędny jest odpowiednio duży samochód lub przyczepka. Instrument przewozi się na lewym boku, dobrze zabezpieczony pasami i obłożony miękkimi materiałami. Na koniec pozostaje wypakowanie oraz ewentualne wniesienie po schodach, które z pewnością nie należy do łatwych zadań, i voilà! Fortepian znalazł się w miejscu docelowym. Powodzenia!